Po prostu cudnie! Świetne te butelki z opadniętymi dziobkami, niby efekt uboczny, a jaki ciekawy :-) A jak wyszedł chleb z pieca? mam nadzieję, że za rok i ja będę mogła dołączyć do grona ubłoconych szaleńców ;-) - bardzo bym chciała!
Chlebowy na razie powiedzmy testujemy choć jeden chlebek prawie się udał, ale zrobię tak, żeby było dobrze! Za rok impreza na pewno będzie! Do zobaczenia!
Po prostu cudnie! Świetne te butelki z opadniętymi dziobkami, niby efekt uboczny, a jaki ciekawy :-) A jak wyszedł chleb z pieca? mam nadzieję, że za rok i ja będę mogła dołączyć do grona ubłoconych szaleńców ;-) - bardzo bym chciała!
OdpowiedzUsuńChlebowy na razie powiedzmy testujemy choć jeden chlebek prawie się udał, ale zrobię tak, żeby było dobrze! Za rok impreza na pewno będzie!
OdpowiedzUsuńDo zobaczenia!